Celebryci, którzy postawili na esport

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sporty elektronicznie prężnie się rozwijają. Coraz częściej jesteśmy świadkami, że celebryci z całego świata inwestują ogromne sumy pieniędzy aby rozwijać esport i tworzyć kolejne rozdziały w jego historii. Prezentujemy kilka przykładów takich osób.

1
/ 7

[b]

Na zdjęciu: Marcin Gortat
Na zdjęciu: Marcin Gortat

[/b]Marcin Gortat

Nazwisko Marcina Gortata prawdopodobnie zna każdy w Polsce. Koszykarz, który jako jedyny z naszego kraju awansował do finału NBA. Od dwóch lat nie jest aktywnym zawodnikiem. W połowie 2020 roku postanowił zainwestować w narodowy esport, stając się udziałowcem Polskiej Ligi Esportowej. Jak sam jednak potwierdził, sportami elektronicznymi interesował się zdecydowanie wcześniej. Warto wspomnieć, że Gortat planuje wprowadzenie do szkół klas esportowych.

2
/ 7

[b]

Na zdjęciu: Michael Jordan
Na zdjęciu: Michael Jordan

[/b]Michael Jordan

Zostając w temacie koszykarzy, kolejnym celebrytą, który zainwestował w sporty elektroniczne, jest znany na całym świecie amerykański zawodnik. Warto wspomnieć, że jest on sześciokrotnym mistrzem NBA. Dwukrotnie triumfował podczas igrzysk olimpijskich, zdobywając złoty medal. Michael Jordan początkowo nie chciał być kojarzony z grami. Czasy jednak idą do przodu i zawodnik zdecydował się zainwestować ogromną sumę 26 milionów dolarów w spółkę macierzystą Team Liquid, aXiomatic.

3
/ 7

[b]

Na zdjęciu: Shaquille O’Neal
Na zdjęciu: Shaquille O’Neal

[/b]Shaquille O'Neal

Koszykarze z wielką chęcią włączają się do esportu, czego przykładem również jest Shaquille O'Neal, czterokrotny mistrz NBA w 2016 roku zainwestował w NRG Esports. Organizacja ta zajmuje się wieloma tytułami gier, z czego warto wyróżnić: Valorant, Call od Duty, Fortnite oraz Rocket League. Shaquille O’Neal brał również udział w wizerunkowym rozpowszechnianiu NRG Esports, pokazując się w nowych koszulkach dywizji Rocket League.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

4
/ 7

[b]

Na zdjęciu: Antoine Griezmann
Na zdjęciu: Antoine Griezmann

[/b]Antoine Griezmann

Kolejnym sportowcem, który dołożył cegiełkę do rozwoju sportów elektronicznych jest Antoine Griezmann. Francuski piłkarz, który swoją karierę rozwija w Atletico Madryt. Antonie zdecydował się na utworzenie własnej organizacji Grizi Esport. Co warto podkreślić, zawodnik nie krył nigdy swojego zainteresowania grami. Utworzona drużyna esportowa aktualnie specjalizuje się w tytułach: FIFA, HearthStone i Fortnite.

5
/ 7
Na zdjęciu: Casemiro
Na zdjęciu: Casemiro

Casemiro

Brazylijski reprezentant Realu Madryt, Casemiro, który podobnie jak Griezmann założył własną organizację esportową - CaseEsports. Zanim do tego doszło, wielokrotnie spotykał się z popularnymi zawodnikami Counter Strike: Global Offensive m.in. FalleNem czy coldzerą. W przeszłości organizacja miała w tej grze dywizję, aktualnie jednak specjalizuje się w FIFA oraz ciągle rozwijającym się VALORAT.

6
/ 7

[b]

Na zdjęciu: Post Malone
Na zdjęciu: Post Malone

[/b]Post Malone

Popularny amerykański piosenkarz, który zajmuje stanowisko współwłaściciela organizacji Team Envy, czyli największego esportowego zespołu w Teksasie. Pod banderą Team Envy możemy obserwować zawodników z gier: Rocket League, Call of Duty, Overwatch, Valorant, Smash Bros, Halo czy w przeszłości Counter Strike: Global Offensive. W tym ostatnim projekcie należy wyróżnić MICHU oraz kubena, którzy brali udział w współtworzeniu dywizji CS:GO.

7
/ 7

[b]

Na zdjęciu: Jennifer Lopez
Na zdjęciu: Jennifer Lopez

[/b]Jennifer Lopez

Amerykańska aktorka i piosenkarka, popularna na całym świecie. W sporty elektroniczne "weszła" poprzez przekazanie 15 milionów dolarów na rozwój organizacji NRG Esport. Wspomniana organizacja wykorzystała wizerunek Lopez przy ogłoszeniu składu w grze Overwatch.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
yes
25.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aktualnie w reklamach SF rozdaje jako bukmacher nie swoje pieniądze...  Ostatnio SF nie piszą o Czarneckim, a zwróciły się ku Gortatowi ;)