Szkoleniowiec od 15 lat sprawuje funkcję selekcjonera reprezentacji Niemiec. Jego największym sukcesem niewątpliwie było mistrzostwo świata w 2014 roku. Trzy lata później razem z "Die Mannschaft" zdobył także Puchar Konfederacji.
Już w marcu Joachim Loew poinformował, że jego przygoda z narodową kadrą dobiega końca. Selekcjoner poprowadzi drużynę podczas Euro 2020. Po wielkim turnieju obowiązki 61-latka przejmie Hansi Flick, który wygrał Bundesligę, a następnie odszedł z Bayernu Monachium (więcej TUTAJ).
Loew wyrobił sobie markę na rynku trenerskim. W ostatnich tygodniach był przymierzany między innymi do Realu Madryt i Barcelony. Sam zainteresowany zabrał głos w sprawie swojej przyszłości.
- Nie zmienię decyzji. Teraz jestem pewny, że tego lata nie przejdę do żadnego klubu. Nikt się ze mną nie kontaktował - zdradził podczas niedzielnej konferencji prasowej.
Aktualnie Niemiec skupia się wyłącznie na mistrzostwach Europy. Można przypuszczać, że później odpocznie od piłki. Podopieczni Loewa będą mieli bardzo trudne zadanie. Zagrają w grupie F z Francją, Portugalią i Węgrami.
Czytaj także:
Przygotowania do Euro 2020. Wiemy, kto nie zagra w meczu Polska - Rosja
Mateusz Klich wymienił najlepszych pomocników. "Kante, De Bruyne i..."
ZOBACZ WIDEO: Za Krychowiakiem udany sezon w klubie. Czy to oznacza wysoką formę w reprezentacji?