Jakub Świerczok mówi o swoim rozwoju. "Pod tym względem jestem na innym poziomie"

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Jakub Świerczok
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Jakub Świerczok

Jakub Świerczok nie zamierza zmarnować swojej szansy po otrzymaniu powołania do reprezentacji Polski na Euro 2020. Po zdobyciu pierwszego gola w biało-czerwonych barwach opowiada, na czym skupia się przed turniejem.

Kadrowicz Paulo Sousy z wyczuciem poszedł za akcją, uniknął spalonego, a na zakończenie ataku Grzegorza Krychowiaka, Mateusza Klicha oraz Przemysława Frankowskiego pokonał w sytuacji sam na sam bramkarza reprezentacji Rosji. Gol Jakuba Świerczoka pozwolił na zremisowanie 1:1 w pierwszym z dwóch sparingów przed Euro 2020.

- Momentami nasza gra wyglądała dobrze. Spełnialiśmy założenia trenera i to, co ćwiczyliśmy w tygodniu. To był pierwszy mecz kadry, która jedzie na Euro, wiec trudno się spodziewać, żeby wszystko wychodziło nam w stu procentach. Z treningu na trening powinno wyglądać lepiej, bo będziemy to doskonalić - cytuje Jakuba Świerczoka portal "Łączy Nas Piłka".

Napastnik występował w poprzednim sezonie na zasadzie wypożyczenia z Ludogorca Razgrad do Piasta Gliwice. Zapracował w PKO Ekstraklasie na powołanie do reprezentacji Polski, w której debiutował w 2017 roku i rozegrał przed długą przerwą od powołań trzy spotkania. Gol strzelony Rosjanom jest jego pierwszym dla zespołu narodowego.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Projekt Sousy wypali? "Zmierzamy w dobrym kierunku"

- Sporo czasu upłynęło od debiutu. Teraz przede wszystkim mentalnie jestem na innym poziomie. Pierwsze występy w kadrze nie wyglądały tak jakbym tego oczekiwał. Z Rosją było już zupełnie inaczej - mówi Świerczok. - Na pewno nabrałem doświadczenia i mam większy spokój na boisku. Dzięki temu przeciwko Rosji czułem się tak, jakbym właściwie grał w lidze.

Przed mistrzostwami Europy drużyna Paulo Sousy rozegra jeszcze mecz towarzyski z Islandią w Poznaniu. Rozpocznie się on we wtorek o godzinie 18. Następnie już wyzwania w turnieju. W czasie poprzedniego spotkania było widać, że Paulo Sousa przekazuje indywidualne uwagi Świerczokowi.

- Muszę skupić się na taktyce i przesuwaniu formacji, bo tego oczekuje ode mnie trener. Kilka niedociągnięć było i trzeba nad tym popracować. Jestem nowy w kadrze, muszę się tego nauczyć i nad tym popracować. Taktyka reprezentacji jest zupełnie inna niż w klubie i nie jest tak łatwo od razu się przestawić - podsumowuje Świerczok.

Czytaj także: Dwaj grupowi rywale przed reprezentacją Polski w rankingu FIFA

Czytaj także: Zbigniew Boniek zaskoczył swoimi typami: Mógłbym wymienić 16 faworytów Euro

Źródło artykułu: