- Myślę, że Milik będzie sam chciał zagrać z Islandią, bo konkurencja za jego plecami naciska. Słyszymy, że jego sytuacja się poprawia, nie wiemy, jak bardzo, ale jest progres z dnia na dzień. Warto więc wpuścić go na boisko, żeby zebrał trochę minut - mówi Szymon Mierzyński, dziennikarz WP SportoweFakty o sytuacji Arkadiusza Milika. - W meczu z Islandią spodziewam się bardziej "galowego" składu. Gdybym był trenerem, chciałbym chociaż przez chwilę zobaczyć taki skład, jaki chcę oglądać ze Słowacją. Nie możemy popadać w skrajności i wszystkich najlepszych chować do pierwszego meczu na Euro - dodaje Mierzyński zapytany o potencjalny skład na spotkanie z Islandią.