Major League Wrestlig swoje początki datuje na 2002 rok. Właśnie wtedy Court Bauer powołał do życia organizację, która miała być realną alternatywą dla odnoszącej w Stanach Zjednoczonych gigantyczne sukcesy WWE. Początkowo siedzibę firmy ustanowiono w Filadelfii, po trzech miesiącach przeniesiono ją do Nowego Jorku, wreszcie bazę operacyjną zlokalizowano na Florydzie. Pierwszy epizod na wrestlingowej mapie trwał niecałe dwa lata, a organizację zawieszono w 2004 roku, sugerując, że tworzone przez nią widowiska są zbyt brutalne, nawet jak na wrestlingowe standardy.
MLW do łask wróciło w 2017 roku, a reaktywacja organizacji miała miejsce na Florydzie. Odświeżono jej formułę, podpisano nowy kontrakt telewizyjny i zaczęto realizację kolejnych formatów. Zdecydowano się na podpisanie kontraktów z kilkoma gwiazdami amerykańskiego wrestlingu i nawiązano ścisłą współpracę z meksykańską organizacją Lucha Libre AAA Worldwide. Sprawa kontraktów była o tyleż istotna, że najlepszych zawodników zobligowano do walki w określonym czasie na konkretnych galach. Umowa nie zwalnia ich z możliwości walki w innych federacjach, pierwszeństwo w negocjacjach zawsze mają jednak włodarze z MLW.
Od dwóch lat Major League Wrestling rozwija się niezwykle dynamicznie, organizując gale w największych amerykańskich metropoliach i goszcząc na nich gwiazdy światowego wrestlingu. Widowiskowe show z pogranicza sztuk walki i teatru kibice w naszym kraju mogą oglądać teraz na antenie Fightklubu. Mistrzowie federacji koronowani są obecnie w czterech kategoriach, patrząc jednak jak rozwija się ona na amerykańskim rynku, kolejne tytuły są tylko kwestią czasu.