Grudzień dla wszystkich fanów sportów walki zapowiada się niezwykle intrygująco. Już w pierwszy piątek miesiąca w Fightklubie gala ONE Championship: Big Bang, a później – tydzień po tygodniu – trzy kolejne wydarzenia: drugi event Big Bang oraz dwie gale pod wspólnym tytułem Collision Course. Ostatnia z nich 25 grudnia, a transmisje ze wszystkich czterech na żywo wyłącznie w Fightklubie!
Już 4 grudnia w Singapurze zaplanowano sześć znakomitych pojedynków, wśród których bezsprzecznie na pierwszy plan wysuwa się konfrontacja Romana Kryklii z Muratem Aygunem w wadze półciężkiej w formule kick-boxingu. Pierwszy z nich broni tytułu, który zdobył w swoim debiucie w organizacji ONE po pokonaniu Tarika Khbabeza. Teraz jego śladem chce pójść Aygun, dla którego pojedynek podczas gali Big Bang będzie premierową walką w tej prestiżowej organizacji. – Wiem, ile znaczy pas organizacji ONE i dlatego zamierzam po niego sięgnąć – powiedział urodzony w Enschede, ale mający tureckie korzenie fighter.
Murat Aygun na pewno nie stoi na straconej pozycji, choć musi docenić klasę rywala, który dziewięć ostatnich pojedynków rozstrzygał na swoją korzyść, a przed pandemią koronawirusa najczęściej walczył dla organizacji Kunlun Fight. Ukrainiec zaimponował w swoim debiucie w ONE i w Singapurze będzie chciał udowodnić, że jest jednym z czołowych kick-boxerów świata w wadze półciężkiej. Aygun to jednak również zawodnik światowej klasy, z siedemnastu zawodowych pojedynków przegrał tylko jeden, z Jamesem McSweeneyem i to wyłącznie dlatego, że rozcięcie, którego nabawił się w tej walce uniemożliwiało mu dalszy pojedynek. Kryklia w swoim dorobku ma wprawdzie siedem porażek, żadnej z nich nie poniósł jednak wskutek nokautu, a o tym, że doskonale zna swój fach przekonał podczas ostatniego starcia z Khbabezem, kiedy to znakomicie unikał ciosów ze strony rywala, a następnie sam odpowiedział lawiną piekielnie mocnych uderzeń. Klasę Ukraińca docenia zresztą sam Aygun, który mówi: - Roman to bardzo dobry zawodnik, jest wysoki i lubi walczyć na dystansie, a jego największą bronią są uderzenia kolanem.
W innej ciekawie zapowiadającej się walce na gali Big Bang były pretendent to tytułu mistrzowskiego i trzeci w rankingu wagi piórkowej Koyomi „Moushigo” Matsushima zmierzy się z Garrym Tononem. Legitymujący się bilansem 12-4 Japończyk fantastycznie debiutował w ONE, nokautując podczas gali The Home Of Martial Arts byłego mistrza świata ONE w wadze piórkowej Marata Gafurova. W kolejnej walce wygrał jednogłośną decyzja sędziów z Kwon Won Ilem, ale w sierpniu 2019 roku musiał uznać wyższość Martina Nguyena. Nie ostudziło to jednak zapałów Matsushimy, bo w swoim ostatnim pojedynku znów znokautował Kim Jae Woonga. Teraz to samo będzie chciał powtórzyć w starciu z Tononem. Amerykanin, wielkokrotny mistrz świata w brazylijskim jiu-jitsu, tanio skóry jednak nie sprzeda. W 2018 roku zadebiutował on w formule MMA i od tamtej pory nie przegrał w oktagonie ani razu, a w pokonanym polu zostawił m.in. Yoshikiego Nakaharę. Czy w „Mieście Lwa” upora się również z jego rodakiem?
Emocji nie powinno brakować także w pozostałych walkach, m.in. w konfrontacji drugiego zawodnika rankingu wagi muszej, Danny’ego Kingada z trzecim w tym zestawieniu Kairatem Achmetowem, a także podczas debiutów w ONE uznanych już w światowych oktagonach Marata Grigoriana, Amira Aliakbariego czy Ivana Kondrateva. Elektryzująco zapowiada się również otwierająca galę walka niepokonanej ikony hinduskich zapasów, Ritu Phogat, z Jomary Torres.
Main Card gali ONE Championship: Big Bang:
Roman Kryklia vs Murat Aygun
Koyomi Matsushima vs Garry Tonon
Marat Grigorian vs Ivan Kondratev
Kairat Achmetow vs Danny Kingad
Amir Aliakbari vs Islam Abasov
Ritu Phogat vs Jomary Torres
ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era