Roman Kryklia z Andrei Stoicą pierwotnie walczyć miał już w kwietniu tego roku, jednak pandemia koronawirusa, która zaatakowała wówczas z pierwszą globalną falą zmusiła organizatorów gali do jej odwołania. Wskutek zmian zdecydowano, że kolejnym rywalem Ukraińca będzie Murat Aygun, do tego pojedynku – zaplanowanego na niedawną galę Big Bang – również jednak nie doszło. Przed walką obaj zawodnicy negatywnie przeszli test na COVID-19, ponieważ jednak Kryklia miał bliski kontakt z osobą zarażoną zdecydowano się odwołać starcie i odesłać fightera zza naszej wschodniej granicy do odbycia kwarantanny.
Teraz Kryklia wraca i będzie bronił należącego do niego pasa w starciu z desygnowanym do tego pojedynku pierwotnie Stoicą. Obaj panowie znów znaleźli się zatem na kursie kolizyjnym i możemy być pewni, że w „Mieście Lwa” zaprezentują kick-boxing najwyższych lotów. Obaj odnieśli łącznie w karierze 49 zwycięstw przez nokaut. Czy w piątek będziemy świadkami kolejnego, jubileuszowego KO?
Równie ciekawie zapowiada się druga walka o pas podczas Collision Course, w której aktualny czempion organizacji ONE w wadze koguciej Muay Thai, Nong-O Gaiyanghadao, skrzyżuje rękawice ze zwycięzcą turnieju ONE Super Series, niezwykle utalentowanym Rodlekiem PK.Saenchai Muaythaigym. Pierwszy z nich wygrał sześć ostatnich pojedynków, a w starciu, w którym zdobył upragniony tytuł, zmiażdżył w oktagonie Saemapetcha Fairtexa. Rodlek na pewno nie jest faworytem tej konfrontacji, nie można go jednak również stawiać na z góry przegranej pozycji. W swoich dotychczasowych walkach niejednokrotnie udowadniał, że drzemią w nim olbrzymie możliwości, które w połączeniu z niezwykłą sprawnością i znakomitą techniką już niebawem mogą zaprowadzić go na sam szczyt.
Lowen Tynanes od lat określany jest talentem czystej wody, nie można zresztą dziwić się tym opiniom, skoro Amerykanin legitymuje się fantastycznym bilansem 10-0, a w pokonanym polu zostawił już m.in. Kojiego Ando i Eduarda Folayanga. Zapewne już dawno miałby w dorobku walkę o pas, gdyby nie dolegliwości zdrowotne, które prześladują go przez całą karierę. Jak twierdzi sam Tynanes w ostatnim czasie uporał się z nimi i jest gotowy do pojedynku o tytuł z Christianem Lee. Zanim jednak do niego dojdzie fighter z Hawajów musi pokonać na piątkowej gali w Singapurze Marata Gafurova, A zadanie to wcale nie będzie łatwe, bo Rosjanin udowadniał już na galach ONE, że akurat na walce wręcz zna się jak mało kto.
Także w trzech pozostałych walkach wieczoru emocji z pewnością nie będzie brakowało. Organizatorzy tak zestawili bowiem ze sobą rywali, że możemy spodziewać się nie tylko wyrównanych, ale i stojących na wysokim poziomie sportowym pojedynków. Cała gala ONE Championship: Collision Course na żywo już 18 grudnia o godz. 13.30 w Fightklubie. Tego samego dnia o godz. 20.55 cały event premierowo również na antenie Sportklubu!
Main Card gali ONE Championship: Collision Course:
Roman Kryklia vs Andrei Stoica (walka o mistrzowski pas w wadze półciężkiej w kick-boxingu),
Nong-O Gaiyanghadao vs Rodlek PK.Saenchai Muaythaigym (walka o mistrzowski pas w wadze koguciej w Muay Thai),
Marat Gafurov vs Lowen Tynanes
Tatsumitsu Wada vs Yodkaikaew Fairtex
Yusup Saadulaev vs Troy Worthen
Chan Rothana vs Xie Wei
ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era