Co za dramaturgia! Super Bowl rozstrzygnięte w ostatniej akcji

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Travis Kelce i Taylor Swift
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Travis Kelce i Taylor Swift

W nocy rozegrano finałowe starcie ligi NFL. W Super Bowl górą była ekipa Kansas City Chiefs, która po dogrywce pokonała San Francisco 49ers. O tytule zadecydowała ostatnia akcja dogrywki. W przerwie występ dał Usher.

Super Bowl to jedno z największych sportowych wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Co roku przyciąga ono przed telewizory miliony widzów, którzy śledzą nie tylko finałowe starcie NFL, ale także tradycyjne muzyczne show w trakcie przerwy w meczu. W tym roku gwiazdą był Usher, a fani - jak relacjonuje ESPN - byli zachwyceni jego występem.

Przed rozpoczęciem show na telebimach pojawiły się ostrzeżenia, że czeka ich "śpiew, taniec, pocenie się i możliwe problemy w związkach". Usher nie zawiódł, a wspierali go m.in. Alicia Keys czy Ludacris. Na trybunach nie zabrakło także innych gwiazd. Kamery pokazywały między innymi Taylor Swift, która wspierała swojego chłopaka z Kansas City Chiefs, Travisa Kelce.

W finale zmierzyły się wyżej wspomniane Kansas City Chiefs i San Francisco 49ers. Faworytem była pierwsza z tych drużyn i oczekiwań nie zawiodła. Zwycięstwo obrońcom tytułu nie przyszło jednak łatwo. Obie drużyny popełniały sporo błędów, a kluczem do triumfu była dobra gra w defensywie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola

Mecz lepiej rozpoczęli zawodnicy z San Francisco, którzy na przerwę schodzili przy prowadzeniu 10:3. Dali sobie jednak wyszarpać tę przewagę. Chiefs w trzeciej kwarcie zdobyli 10 punktów i to oni byli w lepszej sytuacji.

W ostatniej kwarcie 49ers zdołali doprowadzić do wyrównania i po raz drugi w historii Super Bowl o losach zwycięstwa zadecydowała dogrywka. W niej początkowo prowadzili gracze z San Francisco, ale w ostatniej akcji spotkania triumf Chiefs zapewnił Mecole Hardman. I rozpoczęła się szalona radość.

Po spotkaniu Taylor Swift wyściskała swojego ukochanego, który miał powody do świętowania. To jego kolejny sukces w Super Bowl.

Super Bowl to nie tylko sam mecz. Media informowały, że bilet na tegoroczny finał NFL kosztował prawie 10 tysięcy dolarów. Do tego dochodzą reklamy pokazywane w przerwie. Za 30-sekundowy klip trzeba było zapłacić nawet 7 milionów dolarów. W jednej z nich pojawił się Lionel Messi.

Kansas City Chiefs - San Francisco 49ers 26:23 (0:0, 3:10, 10:0, 6:9, d. 6:3)

Czytaj także:
Szalone spotkanie w Barcelonie! Dwóch Polaków na boisku. "Lewy" z golem
Skandal we Wrocławiu. Marciniak od razu przerwał mecz

Komentarze (2)
avatar
PJan
12.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przez przypadek oglądałem ostanie 15 minut meczu i przyznaję że tak nudnej dyscypliny nie da się oglądać. Akcja, parę sekund biegania i przerwa i tak w kółko. Zasady kompletnie nieczytelne a os Czytaj całość