Ford coraz bliżej F1. "Wymaga to rozważenia"

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Ford i Red Bull współpracują już w rajdach WRC
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Ford i Red Bull współpracują już w rajdach WRC

Ford to jedna z firm poważnie zainteresowanych F1. Amerykanie mają prowadzić rozmowy z Red Bullem, które mogą zaowocować wejściem do stawki w roku 2026. - Formuła 1 znajduje się w świetnym momencie - komentuje Mark Rushbrook, szef Forda.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Ford prowadzi zaawansowane rozmowy z Red Bull Racing, które mogą zaowocować wejściem Amerykanów do Formuły 1 w roku 2026. Firma miałaby wesprzeć "czerwone byki" przy konstrukcji nowego silnika F1. Zawiązanie sojuszu mogłoby zostać ogłoszone jeszcze przed startem sezonu 2023.

Ford milczy ws. ewentualnej współpracy z Red Bullem, ale kierownictwo amerykańskiej firmy przyznało, że ogromny wzrost popularności F1 sprawia, że królowa motorsportu jest dla niej niezwykle atrakcyjna. - Jest bardzo mocna, świetnie się rozwija i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale na całym świecie - powiedział motorsport.com Mark Rusbrook, szef Ford Performance.

- Szefowie F1 stworzyli świetne wyścigi. To szczyt najwyższej rywalizacji, a do tego udało im się dotrzeć do nowego grona kibiców m.in. dzięki serialowi "Drive to Survive". Jako firma szukamy innowacji, transferu technologii, możliwości uczenia się, ale też względów marketingowych. Z tego powodu obecność w F1 na pewno wymaga rozważenia - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos nowym selekcjonerem! Duże zmiany w reprezentacji Polski? - Z Pierwszej Piłki #27 [CAŁOŚĆ]

Ford w przeszłości był zaangażowany w F1 - posiadał zespół Jaguara w latach 2000-2004. Następnie produkował silniki pod marką Cosworth, ale na pewnym etapie zrezygnował z królowej motorsportu i skupił się na rajdach samochodowych WRC.

Od sezonu 2026 w F1 będziemy mieć nie tylko nowe silniki, ale też zrównoważone paliwo, które nie będzie generować dwutlenku węgla. To czynnik, który stanowi motywację dla producentów motoryzacyjnych. Z tego też powodu obecność w mistrzostwach zapowiedziało Audi, a chęć dołączenia do f1 zgłosił też Cadillac.

- Zrównoważone paliwo jest czymś, co nas interesuje, ale mamy z nim do czynienia w innych seriach. WRC ma je od zeszłego roku. Dla nas to była świetna okazja do nauki. Sprzedajemy samochody na różnych rynkach. Na jednych szybciej mamy do czynienia z przejściem w kierunku pojazdów elektrycznych, na innych trwa to wolniej. Chcemy być zrównoważeni jako firma i wspieramy wszystkie wysiłki w tym zakresie - podsumował Rushbrook.

Czytaj także:
Wiadomość ws. Orlenu gruchnęła rano. Jest komentarz Daniela Obajtka
Wszystko jasne ws. Orlenu i Kubicy w F1. Mamy oficjalny komunikat

Komentarze (0)