Verstappen drżał, ale tylko przez chwilę. Sprint F1 po myśli mistrza świata

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Duet kierowców McLarena straszył Maxa Verstappena na początku sprintu F1 w Austrii, ale bardzo szybko Holender pozbawił rywali złudzeń. Kierowca Red Bull Racing odniósł przekonujące zwycięstwo, a za jego plecami znalazł się Oscar Piastri.

Sprint Formuły 1 w Austrii rozpoczął się dość niespodziewanie. Zachowanie niektórych fotografów, którzy znajdowali się w niewłaściwym miejscu w pierwszym zakręcie, opóźniło procedurę startową. W efekcie kierowcy rozpoczęli dodatkowe okrążenie formujące, zanim byliśmy świadkami zaciętej rywalizacji.

Start z pole position wykorzystał Max Verstappen, który utrzymał prowadzenie, ale Holender nie mógł spać spokojnie. Za jego plecami czaił się duet McLarena, a Lando Norris pozostawał w odległości ok. 0,3-0,4 s od aktualnego mistrza świata. Równocześnie kierowca Red Bull Racing narzekał na pracę baterii w swoim bolidzie, przez co tracił moc na prostych względem rywali.

Ciekawie zrobiło się na szóstym okrążeniu. Kierowca McLarena w trzecim zakręcie objął prowadzenie, ale nie cieszył się z niego zbyt długo. Kontra Verstappena była niemal natychmiastowa, a do zabawy tej dwójki włączył się jeszcze Oscar Piastri. W szóstym zakręcie Australijczyk był przed zespołowym kolegą z McLarena.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Koniec Euro dla Polaków! Oceniliśmy mecz z Francją

W połowie sprintu sytuacja się uspokoiła. Verstappen był w stanie odjechać Piastriemu na ponad 2 s, a z kolei Norris utknął za plecami zespołowego partnera. Ostatecznie Holender dojechał do mety ze sporą przewagą nad duetem McLarena, co nie wróży najlepiej przed niedzielnym GP Austrii.

Niewiele działo się też w środku stawki. Charles Leclerc po problemach z kwalifikacji rozpoczynał sprint z dziesiątego pola. Zaraz po starcie kierowca Ferrari awansował na siódmą lokatę, ale nie był w stanie ugrać wiele więcej. Podobnie jak Sergio Perez, który w porównaniu do Maxa Verstappena, w ogóle nie miał tempa i finiszował jako ósmy.

F1 - GP Austrii - sprint - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Max Verstappen Red Bull Racing 23 okr.
2. Oscar Piastri McLaren +4.616
3. Lando Norris McLaren +5.348
4. George Russell Mercedes +8.354
5. Carlos Sainz Ferrari +9.989
6. Lewis Hamilton Mercedes +11.207
7. Charles Leclerc Ferrari +13.424
8. Sergio Perez Red Bull Racing +17.409
9. Kevin Magnussen Haas +24.067
10. Lance Stroll Aston Martin +30.175
11. Esteban Ocon Alpine +30.839
12. Pierre Gasly Alpine +31.308
13. Yuki Tsunoda Visa Cash App RB +35.452
14. Nico Hulkenberg Haas +38.423
15. Daniel Ricciardo Visa Cash App RB +39.397
16. Fernando Alonso Aston Martin +43.155
17. Logan Sargeant Williams +44.076
18. Alexander Albon Williams +44.673
19. Valtteri Bottas Stake F1 Team +46.511
20. Guanyu Zhou Stake F1 Team +53.143

Czytaj także:
- Verstappen zadecydował ws. przyszłości. "Powiedziałem to już"
- Miliarder dał synowi nowy kontrakt. Wyda na niego kolejne miliony?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty