Zaskakujący bohater kwalifikacji. W F1 sypnęło niespodziankami

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Oscar Piastri
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Oscar Piastri

McLaren zdominował kwalifikacje do sprintu przed GP Sao Paulo, ale pierwsze pole startowe wywalczył Oscar Piastri, który okazał się lepszy od zespołowego partnera. Problemy miał Max Verstappen, a na wyróżnienie zasłużył 19-letni Oliver Bearman.

Tradycyjnie już GP Sao Paulo ma układ weekendu sprinterskiego. Dlatego kierowcy Formuły 1 otrzymali w piątek tylko jeden trening, po którym niemal od razu odbyły się kwalifikacje do sprintu. Dla zawodników oznacza to jedno - brak czasu na sprawdzanie ustawień i ocenianie potencjału poszczególnych mieszanek opon.

Od początku piątkowej "czasówki" o krok przed rywalami był McLaren. Jako pierwszy świetną formę potwierdził Oscar Piastri, który z czasem 1:10.265 zameldował się na czele stawki. Ostatecznie SQ1 padło jednak łupem Lando Norrisa. Wynik Brytyjczyka (1:09.477) można było potraktować niczym manifest. Zespołowy partner stracił do niego aż 0,788 s.

Lider McLarena był równie szybki na początku SQ2. Czas 1:09.063 znów dał mu pierwszą pozycję i po raz kolejny można było mówić o nokaucie. Drugi Max Verstappen miał aż 0,426 s straty do największego rywala. - Bolid nie skręca - zaczął narzekać kierowca Red Bull Racing.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Jest wulkanem energii! Dziewczyna Szpilki w szalonym tańcu

Niespodziankami sypnęło w SQ2. Błąd popełnił Red Bull Racing, który za późno wypuścił na tor Sergio Pereza. - Nie zdążymy, więc wracaj do boksów - usłyszał w pewnym momencie Meksykanin. Z jedenastym wynikiem piątkową "czasówkę" zakończył Lewis Hamilton i okazał się kolejnym wielkim nieobecnym w SQ3.

Na brawa zasłużył Oliver Bearman. Młody Brytyjczyk ledwie kilka godzin wcześniej dowiedział się, że zastąpi w bolidzie Haasa chorego Kevina Magnussena, a wykonał kapitalną robotę. Najpierw wykręcił trzeci czas w treningu, a następnie przebojem wdarł się do SQ3. 19-latek mimo drobnego błędu na kluczowym okrążeniu, był w stanie pokonać tor Interlagos w czasie 1:09.629, co dało mu siódmą pozycję w SQ2.

Początek SQ3 był powtórką z SQ2 i SQ1. Norris już pierwszym okrążeniem (1:08.928) zasygnalizował, że ma chrapkę na zwycięstwo w kwalifikacjach do sprintu. W trudnym położeniu umieścił się Piastri, który popełnił błędy podczas pierwszego przejazdu. Australijczyk poprawił się jednak w samej końcówce "czasówki", gdy pokonał o 0,029 s partnera z ekipy. Tym samym zgarnął zwycięstwo.

Jako ostatni mierzone okrążenie pokonał Verstappen, ale Holender uzyskał dopiero czwarty rezultat. Walkę o pierwsze pole startowe przegrał różnicą 0,320 s.

F1 - GP Sao Paulo - kwalifikacje do sprintu - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Oscar Piastri McLaren 1:08.899 1:09.239 1:10.265
2. Lando Norris McLaren +0.029 1:09.063 1:09.477
3. Charles Leclerc Ferrari +0.254 1:09.248 1:10.388
4. Max Verstappen Red Bull Racing +0.320 1:09.489 1:10.409
5. Carlos Sainz Ferrari +0.358 1:09.500 1:10.503
6. George Russell Mercedes +0.544 1:09.683 1:10.479
7. Pierre Gasly Alpine +0.723 1:09.610 1:10.630
8. Liam Lawson Visa Cash App RB +1.042 1:09.827 1:10.576
9. Alexander Albon Williams +1.179 1:09.844 1:10.366
10. Oliver Bearman Haas bez czasu 1:09.629 1:10.442
11. Lewis Hamilton Mercedes 1:09.941 1:10.625
12. Nico Hulkenberg Haas 1:09.964 1:10.466
13. Sergio Perez Red Bull Racing 1:10.024 1:10.392
14. Franco Colapinto Williams 1:10.275 1:10.470
15. Valtteri Bottas Stake F1 Team 1:10.595 1:10.861
16. Fernando Alonso Aston Martin 1:10.978
17. Esteban Ocon Alpine 1:11.052
18. Yuki Tsunoda Visa Cash App RB 1:11.121
19. Lance Stroll Aston Martin 1:11.280
20. Guanyu Zhou Stake F1 Team 1:12.978
Źródło artykułu: WP SportoweFakty