Tegoroczny model bolidu HRT F112 został zaprojektowany myślą o korzystaniu z systemu KERS. Jednak obecnie zespół nie posiada tego rozwiązania, a ich głównym problemem jest awans do wyścigu. Dlatego Hispania Racing F1 Team na razie skupia się na innych celach. - Mamy jeszcze wiele do odkrycia w naszym samochodzie - powiedział Luis Perez Sala.
Bolid F112 jest najsłabszym autem w całej stawce. Samochód ten nie przejechał żadnego kilometra podczas przedsezonowych testów i dopiero w Malezji udało im się wystąpić w wyścigu. Warto dodać, że Narain Karthikeyan i Pedro de la Rosa dojechali do mety.
- Na razie nie myślimy, aby korzystać z systemu KERS. Mogę powiedzieć, że raczej na pewno nie będzie on w naszym samochodzie w tym sezonie. Bolid nie jest doskonały, ponieważ był robiony w pośpiechu. Najważniejsze będą dla nas testy w Mugello po wyścigu w Bahrajnie. Na najbliższe dwa Grand Prix mamy małe poprawki, ale proces rozwoju będzie trwał cały rok. Dodatkowo zmieniliśmy siedzibę zespołu. Ja na przykład przebywam w Madrycie, kilka osób w Walencji oraz w Niemczech lub Anglii. Musimy uporządkować nasze sprawy, dopiero potem zastanowimy się nad systemem KERS - zakończył szef zespołu.
Zespół F1 rezygnuje z KERS - mają inne priorytety
Szef zespołu HRT Luis Perez Sala zdradził, iż oba bolidy nie będą wyposażone w system KERS. Obecnie ekipa ma ważniejsze sprawy - obecnie ich celem jest spełnienie wymogów 107 procent w kwalifikacjach