Alonso nie wierzy w dobry wynik w Bahrajne

Fernando Alonso ostrzegł kibiców Ferrari, że podczas weekendu w Bahrajnie nie mogą spodziewać się niczego więcej, poza tym co zespół pokazał w Chinach, gdzie Hiszpan był 9., a Felipe Massa - 13.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Jestem świadomy, że na Sakhir możemy spodziewać się kolejnego trudnego weekendu, co jest naturalne z powodu charakterystyki toru oraz dlatego, że będziemy mieć taki sam samochód jak w Szanghaju - przyznał Hiszpan.

- Zarówno Scuderia, jak i ja mamy dobre wspomnienia z Bahrajnu - zespół wygrywał cztery razy, ja - trzy. Ostatni raz, gdy debiutowałem w Ferrari. Ale statystyki nic nie znaczą w tym spotcie, a ten weekend będzie jedynie ograniczaniem naszych strat - ostrzegł.

Po trzech wyścigach Alonso jest trzeci w klasyfikacji generalnej. - Mistrzostwa są otwarte, jest wiele zespołów aspirujących do zwycięstwa. Musiemy zrobić krok do przodu, jeśli chcemy aspirować do czołowych miejsc na koniec.

- Musimy to zrobić tak szybko, jak to możliwe. Wierzę w ten zespół i wiem, że wszyscy w Maranello dadzą z siebie wszystko, żeby osiągnąć ten cel - dodał.

GP Chin w obiektywie ->

Alonso po zwycięstwie w Malezji Alonso po zwycięstwie w Malezji
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×