Lewis Hamilton po zakończeniu swojego ostatniego okrążenia nie zjechał do boksu, lecz zatrzymał się na torze. Okazało się, że kierowca McLarena jechał "na oparach". Zgodnie z regulaminem w baku powinna być wystarczająca ilość paliwa, aby dojechać do alei serwisowej, gdzie następnie FIA pobiera próbkę.
Sędziowie nie mogli jednak pobrać wystarczające próbki paliwa z bolidu Hamiltona i przesunęli zawodnika na koniec stawki. Taka decyzja oznacza, że z pole position wystartuje Pastor Maldonado, a tuż za nim ustawi się Fernando Alonso.