Na ulicznych torach najważniejsza jest przyczepność mechaniczna, zatem to idealny teren dla super miękkich opon, które bardzo szybko się rozgrzewają i są w stanie wygenerować bardzo wysoki poziom trakcji i przyczepności w zakrętach. Jest to szczególnie ważne w kwalifikacjach: przy niewielu okazjach do wyprzedzania w Monako jak najwyższa pozycja startowa jest jeszcze ważniejsza niż zazwyczaj. Z tego samego powodu ogromną rolę odgrywa strategia wyścigowa. Często jest łatwiej o nadrobienie pozycji w boksach, dzięki skutecznej taktyce, niż w walce na torze. Zużycie i degradacja opon są na najniższym poziomie, zatem strategia jednego postoju może być wykonalna w przypadku niektórych zespołów. Monako jest torem ulicznym, zatem nawierzchnia ulega dużej ewolucji w trakcie weekendu, który jest o jeden dzień dłuższy - pierwsze treningi odbywają się w czwartek, a w piątek ulice są ponownie otwierane dla normalnego ruchu. Ma to wpływ na ilość gumy, odkładanej na nawierzchni przed kwalifikacjami.
Paul Hembery: - Monako to najważniejsze wydarzenie sezonu. Tutaj nasze super miękkie i miękkie opony zapewniły w przeszłości pasjonujący spektakl. Rok temu trzej czołowi kierowcy, z których każdy zastosował inną strategię, szykowali się do zaciętego finiszu - ale rywalizację przerwała czerwona flaga. Super miękka mieszanka jako jedyna nie została zmieniona w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy to okazała się bardzo skuteczna na torach w rodzaju Monako, choć oczywiście profil opon został zmieniony i dopasowany do tegorocznych przepisów. W Monako zużycie ogumienia jest bardzo niskie, zatem kierowcy będą mogli jechać maksymalnym tempem od startu do mety. Strategia będzie tu bardzo ważna, bo wyprzedzanie jest tu trudniejsze niż na innych torach. Jednak zawody w Księstwie często kończyły się niespodziankami. Przy wyrównanej stawce nawet najmniejsza przewaga czy błąd mogą mieć duży wpływ na wyniki rywalizacji - tak, jak widzieliśmy to do tej pory.
Uwagi techniczne:
[list]
[/list]