Kimi Raikkonen w Monako zajął odległe dziewiąte miejsce. Kierowca Lotusa uważa jednak, iż jego wynik nie jest zły, a zespół nadal będzie walczył o czołowe lokaty. Fin przyznał również, że Lotus będzie potrzebował idealnego weekendu, aby wygrać wyścig. - Jeden wyścig nie zmienia faktu, byliśmy szybcy na każdym innym torze. Nawet w Monako przez większą część weekendu. Ten obiekt różni się od innych i dlatego nie mamy powodów do zmartwień - przyznał Raikkonen.
- Do tej pory wszędzie byliśmy szybcy i zdobywaliśmy podia. Odnosiłem zwycięstwa w innych zespołach i mam dobre przeczucie z Lotusem. Nasz dzień jeszcze nadejdzie - dodał.
Fin jest przekonany, że bolid E20 będzie mocniejszy w przyszłym tygodniu w Montrealu. - Byliśmy konkurencyjni na większości obiektów. Jednak więcej będę mógł powiedzieć po pierwszym treningu - zakończył Raikkonen.
