- Tworzymy przyszłoroczny samochód w bardzo szerokim procesie rozwoju tegorocznego bolidu. To zasadnicza zmiana w systemie naszej pracy i dlatego w tym sezonie zamierzamy rozwinąć obecnie używaną konstrukcję w trochę dłuższej perspektywie - tłumaczył Brytyjczyk w rozmowie z ESPN.
Jednym z kluczowych obszarów pakietu Caterhama jest wydech, który zadebiutował w zielono-żółtych samochodach podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii. Smith przyznał jednak, że jego ekipa stara się dostroić każdą z części, tak aby zmaksymalizować przez to możliwe do pozyskania osiągi. - Musimy mieć świadomość ewentualnych strat, ale także zysków w wydajności. Sądzę, że skupiamy się nad tym, aby zwiększyć osiągi całego pakietu. Wszystko zależy również od toru, na który się udajemy. Z perspektywy mocy, podrasowanie wydechu i mocy silnika, da na niektórych obiektach więcej zysków niż na innych.