Wcześniej Srebrne Strzały testowały system na torze Spa-Francorchamps, jednak z uwagi na fatalne warunki atmosferyczne zespół nie był w stanie zebrać miarodajnych danych do analizy. Nowe rozwiązanie stajni z Brackley jest podobne do tego, opracowanego przez Lotusa i pomaga w zwiększeniu prędkości samochodów na prostych odcinkach. Z doświadczenia wiadomo, że DDRS przynosi największe korzyści na torach o średnio-szybkich zakrętach oraz długich prostych, a do takiego grona zalicza się Suzuka, na której już za nieco ponad trzy tygodnie zostanie rozegrane Grand Prix Japonii.
Jeszcze przed testami na torze Magny-Cours, szef zespołu - Ross Brawn powiedział: - Przed nami wiele do zrobienia. Jest jeszcze kilka wyścigów, gdzie użycie tego systemu może dawać wymierne korzyści. Dysponujemy pasywnym rozwiązaniem, które może działać tylko w określonych typach zakrętów. Dla przykładu szykana Ascari na Monzy jest nieco zbyt szybka, aby nacisnąć przycisk i uruchomić system. Wszystko sprowadza się do tego jak używać go na torze i jak dopasować go do charakterystyk różnych obiektów. DDRS musi być idealnie skoordynowany i właśnie to stanowi największe wyzwanie.