Kobayashi: Nigdy nie wątpiłem w podium

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=4875]Kamui Kobayashi[/tag] przyznał, że podczas rywalizacji o Grand Prix Japonii ani na chwilę nie zwątpił w możliwość wywalczenia swego pierwszego w karierze podium w F1 przed domową publicznością.

W tym artykule dowiesz się o:

- To był fantastyczny wyścig. Bardzo ciężko pracowaliśmy, by zakończyć zmagania na podium. W przeszłości miałem już kilka dobrych okazji, ale przeważnie trafialiśmy na ogromnego pecha. Tym razem dobrze było rozpocząć ściganie z trzeciego pola. Wprawdzie to nie pierwszy rząd, ale mieliśmy dobre odczucia, ponieważ w piątek udało się nam osiągnąć całkiem dobre tempo na długim przejeździe. Gdy zyskałem pozycję po starcie byłem pewny, że mogę powalczyć o podium. Później mieliśmy trochę problemów z utrzymaniem za sobą Jensona. Ostatni przejazd był bardzo trudny - zdradził Japończyk.

Trzecie miejsce kierowcy Sauber F1 Team zostało przyjęte niezwykle entuzjastycznie przez miejscowych kibiców, tworzących rokrocznie wspaniałą atmosferę Suzuki. - Myślę, że zakończenie wyścigu w punktowanej strefie jest fantastyczne, szczególnie jeśli chodzi o twoje domowe Grand Prix. Przy okazji zdobyłem moje pierwsze podium w Formule 1. To wspaniałe uczucie. Jestem szczęśliwy, że wspiera mnie tak wielu fanów. Rzuć okiem na trybuny… To niesamowite. Dziękuję wszystkim kibicom.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Gonzo_CKM
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nalezo mu sie wkoncu to podium bo naprawde ladnie jezdzil