Po Grand Prix Indii, strata Hiszpana do kierowcy Red Bulla wynosi trzynaście punktów, jednak do zdobycia przez każdego z nich pozostało jeszcze maksymalnie 75 oczek. Pytany o to, czy patrząc na ostatnie tempo Red Bull Racing podda się i pogodzi z utratą szans na tytuł, reprezentant Ferrari odparł: - Nie. Oczywiście trudno jest nam teraz walczyć z Red Bullem, ale nigdy się nie poddaję.
- Jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego wyniku. Sebastian i jego zespół poradzili dziś sobie bardzo dobrze i trzeba im tego pogratulować. Chcemy się cieszyć nie tutaj, ale w Brazylii i jestem pewny, że możemy do tego dojść. Straciliśmy punkty, ale prawdę mówiąc mniej więcej taki był plan na ten weekend, ponieważ nie byliśmy tu wystarczająco szybcy. Dobre jest to, że przepadła najmniejsza możliwa liczba punktów. Przed nami lepsze wyścigi - dodał.