Świetlana przyszłość przed GP Meksyku
Jeden z najbogatszych ludzi świata i sponsor Formuły 1, Carlos Slim uważa, że przed Meksykiem rysuje się jasna przyszłość. Jego zdaniem bolidy F1 powinny wrócić do kraju Azteków w ciągu kilku lat.
Zdaniem Carlosa Slima Formuła 1 jest przygotowana na organizację większej ilości wyścigów w Ameryce. Aspiracje Meksyku do zorganizowania wyścigu mają być poparte solidnym wsparciem finansowym oraz pojawieniem się w F1 Sergio Pereza i Estebana Gutierreza, którzy mają stanowić magnes dla kibiców.
- Wierzę, że istnieje potencjał do tego, aby zorganizować więcej wyścigów w Ameryce. Tam samo uważam, że Meksyk jest w odpowiednim miejscu, by to zrobić - powiedział Slim w rozmowie z czasopismem AUTO.
- To stabilny kraj, nasza gospodarka ma się bardzo dobrze, a do tego mamy kierowców, z którymi mogą utożsamiać się kibice. Wszystkie te elementy sprawiają, że potencjalni promotorzy wykonują naprawdę dobrą robotę w kierunku organizacji zawodów.
Zdanie Slima podziela także kierowca McLarena, Sergio Perez, który przekonuje, że jego zwycięstwa mogą pomóc w szybkim powrocie Meksyku do kalendarza F1.
- Zainteresowanie Formułą 1 w Meksyku wzrosło odkąd się tutaj pojawiłem, a w zeszłym sezonie trzykrotnie stanąłem na podium. Podekscytowanie było jeszcze większe w związku z moim odejściem do McLarena. Mam nadzieję, że przyczynię się do organizacji meksykańskiego Grand Prix - stwierdził Perez.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Startom Sergio Pereza w F1 towarzyszy ogromne zainteresowanie w Meksyku
