Lewis Hamilton, Felipe Massa, Sergio Perez oraz Jean-Éric Vergne - ci kierowcy mieli problemy z oponami, które po prostu "wybuchły". - Niewiele brakowało, aby doszło do wywieszenia czerwonej flagi - przyznał Charlie Whiting.
Dyrektor wyścigów Formuły 1 nie chciał jednak zdradzić, ile musiałoby się zdarzyć jeszcze takich incydentów, aby przerwać wyścig. - Nie miałem konkretnej liczny. Porządkowi musieli sprzątać tor, a to zwiększało ryzyko niebezpieczeństwa. Było wiele awarii w F1, ale nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego. Musimy to teraz dokładnie przeanalizować - dodał.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Pewne jest, że Pirelli będzie musiało tłumaczyć się przed FIA z tego, co wydarzyło się na Silverstone.