Mark Webber ogłosił swoją decyzję o odejściu z Formuły 1 pod koniec czerwca. Australijski kierowca w tej samej chwili poinformował, że w przyszłym sezonie będzie występować w mistrzostwach wyścigów długodystansowych w barwach zespołu Porsche.
Dla przedstawicieli niemieckiej marki, która wraca do serii Le Mans, transfer Webbera jest traktowany jako solidne wzmocnienie.
- Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się przekonać do naszego projektu LMP1 Marka Webbera, jednego z najlepszych i najbardziej utytułowanych kierowców Formuły 1 naszych czasów - powiedział Wolfgang Hatz, członek zarządu ds. badań i rozwoju w Porche AG.
Wiele wskazuje jednak na to, że Webber najszybciej pojawi się za kierownicą nowego samochodu w styczniu przyszłego roku. Wszystko z powodu konfliktu interesów, w związku z obowiązującym go do końca roku kontraktem ze stajnią Red Bulla.
Jednym z głównych sponsorów Red Bulla jest marka Infiniti należąca do Nissana. Japoński koncern może zablokować możliwość wcześniejszych występów Webbera w Porsche.
- Chcielibyśmy rozpocząć testy w listopadzie lub grudniu (po zakończeniu sezonu F1) ale nie wiemy czy będzie to możliwe. Jesteśmy pewni, że Mark będzie do naszej dyspozycji 1 stycznia - powiedział rzecznik prasowy Porsche.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!