Kierowcy zespołu Red Bull Racing w 2010 roku toczyli zaciętą rywalizację o tytuł mistrza świata. Rok później Sebastian Vettel całkowicie zdominował stawkę, nie dając również szans swojemu partnerowi z zespołu, Markowi Webberowi.
- W 2011 roku przegrywałem z Sebastianem w kwalifikacjach. To było związane z jego stylem jazdy, który wyraźnie był lepiej dopasowany do samochodu. W wyścigu było już inaczej. Częściej niż on notowałem najszybsze czasy okrążeń - powiedział Australijczyk.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!
W poprzednim sezonie Mark Webber radził sobie o wiele lepiej za kierownicą bolidu Red Bulla, jednak obecnie znów odstaje znacząco od swojego niemieckiego kompana. Jako główny powód tego wskazuje na opony.
- Nie jest łatwo zrozumieć ich zachowanie. Możesz stracić dużo czasu, jeśli szybko nie dostosujesz ich w trakcie treningów - stwierdził Australijczyk, który posłużył się przykładem z ostatniego wyścigu w Singapurze, który został zdominowany przez Sebastiana Vettela. - Na średnich oponach miałem lepszy balans i potrafiłem pojechać na maksimum. Ale gdy tylko przeszliśmy na miękkie, było mi trudno prowadzić bolid - dodał.