Martin Whitmarsh: McLaren podjął spore ryzyko

Szef wyścigowego zespołu McLarena Martin Whitmarsh przyznał, że brytyjska stajnia zaryzykowała stawiając w przyszłym sezonie na debiutanta Kevina Magnussena. Duńczyk wejdzie w buty Lewisa Hamiltona.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
21-letni Kevin Magnussen triumfował w tegorocznej edycji Formuły Renault 3.5. Duńczyk zostawił po sobie na tyle dobre wrażenie, by przekonać działaczy McLarena do wyboru go na kierowcę wyścigowego zespołu w nowym sezonie Formuły 1.

Tym samym Magnussen podąży drogą Lewisa Hamiltona, który był ostatnim debiutantem, który otrzymał szansę od brytyjskiego zespołu. Anglik w 2007 roku odniósł cztery zwycięstwa i został wicemistrzem świata. Szef stajni Martin Whitmarsh przyznaje jednak, że ma pewne obawy, co do decyzji zespołu.

- Mieliśmy wielkie szczęście z wyborem Lewisem ale ile razy możesz mieć w życiu podobnego farta - pyta retorycznie na łamach The Independent Whitmarsh.

- Być może nie powinienem tego mówić, ale z Lewisem było nam łatwiej, ponieważ miał możliwość do większej ilości testów. Dziś jest to niemożliwe ze względu na przepisy. Ryzykujemy więc z Magnussenem, ale nie podjęlibyśmy takiej decyzji, gdybyśmy sądzili, że chłopak nie da rady - dodał.

Whitmarsh powiedział, że tegoroczny czempion Formuły Renault 3.5 zaimponował McLarenowi już latem podczas testów na torze Silvertone.

- Co było imponujące to jego regularność - nie popełnił żadnego błędu. Na koniec testów wziąłem udział w debacie naszych inżynierów, a on był tam w centrum uwagi. Słuchałem jego pinii i sposobu, w jaki się wypowiadał. Był bardzo pewny siebie. Ten facet jest wyjątkowy - dodał Whitmarsh.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!
Czy Kevin Magnussen okaże się talentem na miarę Lewisa Hamiltona? Czy Kevin Magnussen okaże się talentem na miarę Lewisa Hamiltona?
Czy Kevin Magnussen powtórzy osiągnięcia Lewisa Hamiltona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×