Sebastian Vettel chce walczyć o piąty tytuł z rzędu

Sebastian Vettel mimo licznych problemów swojego zespołu na początku roku, przekonuje, że cel na nadchodzący sezon jest wciąż ten sam. - Chcę zostać mistrzem świata po raz piąty - oznajmił Niemiec.

Po licznych problemach, jakie nie opuszczają zespołu Red Bull Racing w trakcie przygotowań do nowego sezonu, coraz więcej osób w środowisku Formuły 1 uważa, że dni Sebastiana Vettela jako mistrza świata są policzone. Czterokrotny triumfator rywalizacji o tytuł najlepszego kierowcy F1, ma inną opinię na ten temat.

- W tym momencie trudno wyrażać jakiekolwiek oczekiwania przed sezonem - cytuje Vettela Sky Sports. - Oczywiście nasza niezawodność jest problemem, widać to chociażby po liczbie przejechanych okrążeń, ale nie da się ocenić naszej prędkości. Kilka kilometrów, które udało nam się pokonać bez żadnych problemów, pokazało, że wciąż możemy być w czołówce. Z ocenami poczekajmy więc do Melbourne - dodał.

26-latek z Heppenheim, który zdobywa tytuł mistrza świata nie przerwanie od 2010 roku, zapewnia, że w najbliższym sezonie zamierza stanąć do walki o piątą z rzędu koronę.

- Na początku sezonu zawsze ograniczasz swoje oczekiwania, ponieważ nie wiesz jak prezentujesz się na tle konkurencji. Gdy okazuje się, że jesteś w stanie walczyć o najwyższe lokaty, chcesz wygrywać. Cel na ten sezon jest więc taki sam, jak w poprzednich latach.

Sebastian Vettel nie ma zamiaru łatwo oddać swojego tytułu
Sebastian Vettel nie ma zamiaru łatwo oddać swojego tytułu

- Oczywiście musimy wszystko robić metodą małych kroków. Nie wystarczy powiedzieć, że chcemy zdobyć tytuł. Przede wszystkim musimy się przygotować jak najlepiej do pierwszego wyścigu i zrobić, co w naszej mocy, aby znaleźć się na mecie. Potem przyjdzie pora na kolejne kroki - dodał.

Jednym z głównych problemów Red Bulla były awarie nowych silników V6 od Renault. Sebastian Vettel uważa, jednak, że ma sensu zrzucać winy na francuskiego producenta. - Współpracujemy razem przez cały rok. Część problemów leży po ich stronie, ale my także mamy swoje kłopoty. Jesteśmy jednak zespołem. Odnosiliśmy razem sukcesy, teraz musimy razem przetrwać trudny czas - wyjaśnił Niemiec.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: