Romain Grosjean: Lotusowi brakuje pracowników

Francuski kierowca Romain Grosjean zauważył, że Lotus może wyjść z dołka, jeśli przeprowadzi zmiany w swoich kadrach. Zdaniem Francuza w Enstone brakuje rąk do pracy.

Lotus może mówić o nie najlepszym zakończeniu poprzedniego roku. Mimo, iż w końcówce sezonu złoto-czarne bolidy radziły sobie dobrze na torze, to atmosfera wokół zespołu robiła się coraz gęstsza.

W maju ogłoszono, że Lotus opuszcza dyrektor techniczny James Allison. Kilka miesięcy później swoje odejście zapowiedział Kimi Raikkonen, który dołączył do Allisona w Ferrari. Na końcu pożegnano szefa teamu Erica Boulliera (McLaren). W zespole brakowało pieniędzy, gdy na ratunek przyszedł Pastor Maldonado i miliony dolarów od jego sponsora.

- Wszystko się ustabilizowało, atmosfera w drużynie jest lepsza. Wszystkie problemy z poprzedniego sezonu wydają się już za nami - przekonywał Romain Grosjean w rozmowie z F1i.

Z Lotusa odchodzą kolejni pracownicy
Z Lotusa odchodzą kolejni pracownicy

Za stabilizacją zespołu nie poszły jednak wyniki pracy nad nowym bolidem E22. Lotus cierpi podobnie jak pozostali klienci Renault, z powodu nowego silnika, jednak również samochód wymaga wielu poprawek.

Grosjean uważa, że zespołowi brakuje pracowników. - Z pewnością trzeba zatrudnić kilka osób do obsługi mniejszych zespołów, ale ogólnie sytuacja jest bardzo pozytywna - stwierdził Francuz.

Spekuluje się, że od ubiegłego roku stajnię z Enstone mogło opuścić nawet stu pracowników.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)