Daniel Ricciardo ukończył inauguracyjny wyścig w Melbourne na drugim miejscu. Po kilku godzinach sędziowie potwierdzili, że Australijczyk został zdyskwalifikowany, ponieważ w jego bolidzie dochodziło do regularnego przekraczania limitu maksymalnego przepływu paliwa (100kg/godz).
- Międzynarodowy Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję sędziów o wykluczeniu bolidu Red Bull Racing z numerem 3 z wyników Grand Prix Australii - czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie FIA.
Red Bull Racing w trakcie wyścigu w Australii kilkakrotnie był proszony przez FIA o zmniejszenie częstotliwości przepływu paliwa. Zespół nie dostosował się do tych zaleceń twierdząc, że system pomiaru jest wadliwy. Austriacka stajnia w przypadku Ricciardo korzystała z własnych odczytów, które według sędziów były niezgodne z regulaminem.
Dyskwalifikacja oznacza, że Ricciardo nie dopisze do swojego dorobku 18 punktów za 2. miejsce w Melbourne. Szanse awansu na pozycję wicelidera klasyfikacji konstruktorów stracił również Red Bull Racing.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Czy zgadasz się z decyzją sądu ws. Red Bulla? 
