Porównując wyniki poprzedniego oraz obecnego zespołu Pastora Maldonado można odnieść wrażenie, iż kierowca popełnił błąd. Jednak Wenezuelczyk jest przekonany, że podjął dobrą decyzję i niczego nie żałuje. - Williams nie działał tak jak powinien, więc po trzech latach musiałem szukać nowych wyzwań, nowej nadziei, która będzie mnie motywować - powiedział dla hiszpańskiego El Confidencial.
[ad=rectangle]
- Zdecydowałem się przejść do Lotusa, bo to historyczny i świetny zespół. Kiedy tutaj trafiłem, wiedziałem że jestem w dobrym miejscu, dokładnie takiego szukałem. Co prawda mamy na razie problemy ze względu na zmiany. Ludzie już mówili, że zespół jest stracony, mamy miliony problemów, wiele z nich jest głupich i zabrały nam sporo cennego czasu - dodał.
W barwach Lotus F1 Team Wenezuelczyk nie zdobył jeszcze żądnego punktu. Natomiast jego były zespół Williams Martini Racing prezentuje dobrą formą w porównaniu do poprzedniego sezonu.
- Jestem bardzo spokojny, naprawdę. Williams wiedział, że będzie miał lepszy bolid, bo gorzej być już nie mogło. Ciężko jednak powiedzieć, czy znów mogą wygrywać wyścigi - zakończył.
Pastor Maldonado w sezonie 2012 wygrał GP Hiszpanii w barwach Williamsa.