Paul Hembery: Zaczynamy mieć coraz lepszy obraz naszej sytuacji przed kolejnym sezonem

Podczas drugiej sesji testów w trakcie sezonu, pracowano nad sprawdzaniem struktur i mieszanek opon na sezon 2015. Sauber i Toro Rosso testowały pierwszego dnia, a Force India i McLaren drugiego dnia.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Pierwszego dnia panowały głównie mokre warunki i rankiem sprawdzano tylko ogumienie przejściowe. Po południu, korzystając ze zmienionego harmonogramu jazd, dzięki któremu zmaksymalizowano czas jazdy po suchym nawierzchni, na torze w Barcelonie zadebiutowały niektóre wersje prototypowych slicków na sezon 2015. Po południu skupiono się na pracy nad nowymi konstrukcjami i wykonano mniej więcej połowę założonego programu.
Drugiego dnia przez cały czas utrzymywały się suche warunki i temperatura nawierzchni sięgnęła 40 stopni Celsjusza. McLaren Mercedes i Sahara Force India sprawdzały nowe konstrukcje oraz mieszanki. Dla McLarena program realizował Stoffel Vandoorne, który uzyskał swój najlepszy czas dnia na obecnej mieszance pośredniej - zespół wykonywał trochę własnych testów, co umożliwiają obecne przepisy. W Force India testował Daniel Juncadella, ale nie wykonał założonej pracy z powodu różnych opóźnień oraz incydentów, które kończyły się poza torem.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

- Pierwszego dnia testów padało, więc od samego początku program testów trzeba było zmodyfikować. Oczywiście należy się spodziewać takich sytuacji i uwzględniać je w planach. To była dobra okazja do sprawdzenia nowych opon przejściowych na przyszły sezon. Kiedy pogoda się poprawiła, mogliśmy skupić się na pracy z ogumieniem slick na rok 2015. Po testach w Bahrajnie zaczynamy mieć coraz lepszy obraz naszej sytuacji przed kolejnym sezonem i mamy bardzo dużo danych do analizowania przed kolejną sesją, która odbędzie się na Silverstone -
powiedział Paul Hembery.

Fakty z testów:
  • Pierwszego dnia testów padał deszcz i panowały niskie temperatury: temperatura powietrza nie przekroczyła 11 stopni, a nawierzchni - 20 stopni.
  • Najlepszy czas z dwóch dni testów 1.24,871 - uzyskał Pastor Maldonado, korzystając z supermiękkich opon w ostatniej godzinie drugiego dnia jazd.
  • Jean-Eric Vergne z Toro Rosso, który miał problem techniczny pierwszego dnia rano, przejechał tylko 52 okrążenia, a Giedo van der Garde z Saubera pokonał 86 kółek. Obu kierowcom przeszkadzały trudne warunki atmosferyczne.
  • W środę Stoffel Vandoorne, zaliczający pierwszy dzień testów w samochodzie Formuły 1, przejechał aż 136 okrążeń na eksperymentalnych oponach Pirelli. Daniel Juncadella w samochodzie Force India także dobrze sobie poradził, pokonując 91 kółek.
  • Poza testami opon eksperymentalnych zespoły, które nie pracowały wyłącznie dla Pirelli, korzystały z obecnego ogumienia. Każda ekipa może wykorzystać maksymalnie 135 kompletów opon do celów testowych, wliczając w to testy w trakcie sezonu.
  • Kolejna sesja testów w trakcie sezonu odbędzie się po Grand Prix Wielkiej Brytanii. Pierwszego dnia dla Pirelli testować będą Ferrari i Lotus, a drugiego dnia Red Bull i Marussia. Ostatni test w trakcie sezonu odbędzie się po Grand Prix Abu Zabi, gdzie zespoły będą mogły po raz pierwszy sprawdzić zupełnie nową gamę opon na rok 2015.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×