Red Bull chce zatrzymać Daniela Ricciardo na sezon 2015

Szef teamu Red Bull Racing uważa, że Daniel Ricciardo już po pięciu wyścigach udowodnił, że warto zatrzymać o także w kolejnym sezonie. Australijczyk zastąpił w ekipie mistrzów świata Marka Webbera.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Daniel Ricciardo podpisał w poprzednim roku trzyletni kontrakt z zespołem Red Bull Racing. W umowie 24-latka znalazła się klauzula, która umożliwia zerwanie kontraktu, jeśli zawodnik nie spełni oczekiwań szefostwa zespołu.

Australijski kierowca od początku sezonu prezentuje wyśmienitą formę. W trzech ostatnich wyścigach pokonał Sebastiana Vettela, a gdyby nie dyskwalifikacja z GP Australii Ricciardo zajmowałby dzisiaj 3. miejsce w klasyfikacji kierowców - tuż za duetem Mercedesa.

- Daniel ma z nami długoterminowy kontrakt i jest mało prawdopodobne, że będzie się ścigać w innym zespole w przyszłym roku. O ile oczywiście Ferrari na zarzuci swoich sieci na niego - żartował szef zespołu Christian Horner.

- Zadziwia nas ciągle swoją szybkością i podejściem. W bolidzie jest niesamowicie spokojny. Cieszy się tym, co robi i uśmiech nie znika z jego twarzy w żadnej sytuacji. Chłopaki w zespole chwalą sobie pracę z nim - dodał Anglik.

Horner przyznał również, że współpraca z Danielem Ricciardo i Sebastianem Vettelem jest o wiele łatwiejsza niż w czasach Marka Webbera. - W porównaniu do poprzednich lat, to przypomina spokojny spacer po parku. To jednak jedno z moich wyzwań jako szefa zespołu - podkreślił Horner.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! 

Czy Daniel Ricciardo powinien zostać w Red Bullu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×