Sebastian Vettel wątpi w konflikt w Mercedesie

Aktualny mistrz świata uważa, że kierowcy Mercedesa nie będą prowadzić ze sobą wojny na torze. - Są zbyt inteligentni, aby się tak zachować - powiedział Sebastian Vettel.

Ostatni weekend w Monako zaognił i tak już napiętą sytuację w Mercedesie pomiędzy Lewisem Hamiltonem a Nico Rosbergiem. Kierowcy mieli rzekomo wyjaśnić wszystko przed kolejnym Grand Prix Kanady.

- Z pewnością dla wszystkich pozostałych byłoby to dobrą wiadomością, jeśli wyeliminują się z wyścigu po walce między sobą - stwierdził czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel. - Wątpię, że dojdzie do takiej sytuacji. Oni są zbyt inteligentni, aby zachować się w taki sposób - dodał.
[ad=rectangle]
- Nie powinieneś toczyć wojny ze swoim partnerem z zespołu, bo to rzutuje na atmosferę w całym teamie. Nie musicie być jednak najlepszymi przyjaciółmi - powiedział Niemiec, który w ostatnich latach nie miał najlepszych relacji z Markiem Webberem.

Sebastian Vettel, który zdominował Formułę 1 w latach 2010-2013 przyznał, że przewagi z jaką wygrywa dziś Mercedes nie można porównać do Red Bulla. By szukać przykładów Niemiec cofa się do poprzedniego wieku.

- Nikt nie dominował tak w Formule 1 od 1988 roku - przyznał Vettel odnosząc się do spektakularnego sezonu McLarena, który wygrał 15 z 16 wyścigów. - Różnica (między Mercedesem a resztą) jest bardzo duża - dodał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (5)
avatar
mari
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z tą inteligencją zwłaszcza u czarnego Seba mocno przesadził. 500 mln zrobiło swoje i tyle. 
avatar
Arteta
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Rok temu jak Webber odprawiał impreze na odejscie to Vettel piętro niżej grał na ipone w angry birds. I tyle w temacie kto kogo lubił. 
Jataman
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dla mnie ten facet jest najzupełniej w świecie niepoważny , a wręcz śmieszny. Brakuje słów by moc ocenić jego zachowanie kiedy czuje presje. Wszyscy są winni , i zawsze jest cos nie tak do póki Czytaj całość
avatar
waldzior
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Nikt tak nie dominował w F1 od 1988 roku? Dobre sobie. A zapomniałeś Sebciu drogi jak przez kilka sezonów mieliście kosmiczny bolid dzięki któremu zdobywałeś tytuły MŚ? Nie powiesz mi że to prz Czytaj całość
avatar
Patton
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I mówi to Vettel, który nie słucha własnego zespołu.