W nowym sezonie bolidy McLarena będą korzystać z jednostek napędowych Hondy. Japoński producent wspólnie z szefostwem brytyjskiego zespołu marzą o natychmiastowym włączeniu się do walki o mistrzostwo świata.
McLaren ma w tym celu stworzyć możliwie najsilniejszy skład, który pozwoli na realne dołączenie do czołówki. W licznych spekulacjach mówi się o wzmocnieniu zespołu osobami Fernando Alonso, Sebastiana Vettela lub Lewisa Hamiltona. [ad=rectangle]
Ron Dennis przyznał, że McLaren nie będzie się spieszył z podjęciem ostatecznej decyzji, a szanse na zachowanie swojej posady mają zarówno Jenson Button, jak i Kevin Magnussen. Pewniejszy miejsca może być jednak młodszy Duńczyk, podczas gdy wyniki Buttona nie zadowalają szefów zespołu.
- Przybycie Kevina było niezłą pobudką dla Jensona - stwierdził Dennis. - W pewnym sensie można nas pochwalić za postawienie na Kevina, ale z drugiej strony Jenson jest mistrzem świata i jego obowiązkiem jest pokonanie partnera z zespołu.
- Czy oczekuję, aby Button starał się bardziej? Oczywiście, że tak - nalegał Dennis. - Jest jednym z najlepiej opłacanych kierowców F1 i owszem, nie ma najlepszego bolidu, ale powinien prezentować określony poziom, a Kevin wyraźnie stawia mu poprzeczkę bardzo wysoko - dodał.
Ron Dennis: Jenson Button musi się starać mocniej
Spekulacje na temat przyszłorocznego składu kierowców McLarena nie milkną nawet na chwilę. Ron Dennis przyznał, że nie skreśla obecnych zawodników, choć nie jest zachwycony postawą Jensona Buttona.
Źródło artykułu: