Sebastian Vettel kupił ojcu Ferrari
Sebastian Vettel skusił się na ofertę włoskiego producenta i sprawił swojemu ojcu czerwony model Ferrari Kalifornia. Włoska prasa zastanawia się czy w wyborze mistrza świata nie ma przypadku.
Redakcja
Sebastian Vettel jest zobligowany do tego, aby poruszać się po drogach samochodami Infiniti, sponsora tytularnego zespołu Red Bull Racing. 27-latek nie ma więc możliwości spełnić swoich marzeń jeśli wolałby na przykład zasiąść za kierownicą jednego z słynnych modeli Ferrari.
Niemiec wybrał dla ojca czerwony model, a na spersonalizowanej tablicy umieścił napis "HP N1", który oznacza nazwę rodzinnej miejscowości Vettelów (Heppenheim) oraz imię jego ojca - Norberta.
Dziennikarze La Gazzetta dello Sport, którzy uchwycili Vettela na zdjęciach podczas transakcji, zastanawiają się czy historia będzie miała swój dalszy ciąg.
- To znak, że jego przyszłość jest w Maranello? Kto wie! W 1995 roku Michael Schumacher został zauważony na ulicach Monako za kierownicą F355. Wiemy jak to się skończyło - pisze włoski dziennik.