Po czterech latach dominacji w Formule 1 Sebastian Vettel przeżywa w tym roku bardzo trudny sezon. Niemiec nie tylko nie jest w stanie nawiązać walki z najlepszymi, ale przegrywa również w rywalizacji z partnerem zespołowym - Danielem Ricciardo.
Szef austriackiego teamu Christian Horner twierdzi, że za słabą dyspozycją aktualnego mistrza świata kryje się znacznie więcej niż fakt, iż Ricciardo pojawił się w zespole i nagle okazał się lepszym kierowcą niż Vettel. [ad=rectangle]
- Składa się na to (słabą formę Vettela) kilka rzeczy - powiedział w wywiadzie dla Auto Bild Motorsport Christian Horner. - Po pierwsze jeśli walczysz przez pięć lat o tytuł, to masz prawo czuć się już zmęczony, ale to nie jest fundamentalny problem.
- Sposób w jaki Vettel wydobywał ze swojego bolidu te dodatkowe dziesiąte sekundy w ostatnich latach był dość wyjątkowy. Jest bardzo wrażliwy na zachowanie samochodu, zwłaszcza przy hamowaniu. Nowy obowiązkowy system brake-by-wire sprawił, że stracił część "kontaktu z bolidem" - dodał.
Horner porównał zachowanie Vettela w bolidzie do tańczącej baletnicy, gdzie Niemiec w podobny sposób obsługuje oba pedały. Szef Red Bulla wierzy, że ostatnie solidne występy Niemca zwiastują, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
- Nie możemy zapomnieć ile problemów technicznych spotkało go w tym roku. Wiele nawet małych rzeczy zakłócały jego pracę z bolidem. Miał więc mniej czasu na dostosowanie go do swojego stylu jazdy - podsumował Horner.