Nie ma większej poprawy jeśli chodzi o Julesa Bianchiego. Jego stan nadal jest krytyczny, ale stabilny. Rodzina zaprzeczyła, że Francuz wkrótce może opuścić japoński szpital.
[ad=rectangle]
W najbliższą niedzielę miną cztery tygodnie od wypadku Julesa. Pozostaje on w Medical Center Mie w Yokkaichi. Jego stan klasyfikowany jest przez lekarzy jako krytyczny, ale stabilny. Nie mamy więc nowych informacji, ale uznajemy, że ogromna rzesza ludzi na całym świecie zasługują na takie oświadczenia. Fani mocno wspierają Julesa i dziękujemy im za to.
Jules nadal walczy. Wiemy, że było kilka doniesień, ale na razie pozostanie tutaj w Yokkaichi. Będziemy postępować krok po kroku.
Nasz syn ma tutaj najlepszą opiekę, a lekarze pozostają w kontakcie z różnymi neurochirurgami, z profesorem Gerardem Sailant na czele. Kolejny komunikat zostanie wydany w odpowiednim czasie. Jeszcze raz dziękujemy tym, którzy myślą i modlą się za Julesa.
Drugim cudem będzie, jeśli jakkolwiek wyjdzie z tego.