Lewis Hamilton: Od Belgii była "wojna"
Lewis Hamilton ujawnił, że incydent z udziałem jego i Nico Rosberg na torze Spa w Belgii wytworzył atmosferę prawdziwej "wojny o tytuł", która zmotywowała go do lepszej jazdy.
- Po wygraniu wcześniej czterech wyścigów miałem złą serię począwszy od GP Monako. Po Spa czułem "muszę to zmienić, muszę wreszcie to zmienić. To oznacza wojnę" - stwierdził Hamilton.
- Dzisiaj mogę powiedzieć, że tą "negatywną bombę" zmieniłem w pozytywną energię - dodał.
Hamilton nie zgadza się z opinią, że po dziesiątym zwycięstwie w sezonie w USA i sporej zaliczce punktowej w klasyfikacji generalnej, ma psychologiczną przewagę nad swoim rywalem.
- Nie jestem pewien czy tak jest - odparł. - Podczas każdego weekendu Nico resetuje się. Wraca i zdobywa pole position. Ma bardzo mocną psychikę. Wciąż tu jest, wciąż walczy - dodał Hamilton.