FIA nie chce trzeciego bolidu od największych zespołów F1

Największe zespoły Formuły 1 nie zostaną poproszone przez Międzynarodową Federację Samochodową o wystawienie większej liczby bolidów, nawet jeśli Marussia i Caterham wycofają się z MŚ.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Zgodnie z umową podpisana przez Formułę 1 i Międzynarodową Federację Samochodową, jeśli stawka w mistrzostwach świata będzie liczyć mniej niż 20 bolidów, FIA może zażądać od najlepszych wystawienia dodatkowego samochodu.

Według określonej kolejności federacja może zwrócić się do Red Bulla, Ferrari i McLarena. Każdy z zespołów musi powiadomiony co najmniej 60 dni przed wyścigiem. W minionym sezonie FIA nie mogła skorzystać z takiej możliwości w USA i Brazylii (po wycofaniu się Caterhama i Marussii) z powodu ograniczeń czasowych.

Przyszłość Marussii i Caterhama wciąż stoi pod znakiem zapytania, lecz prezydent FIA, Jean Todt zapowiada, iż nawet w przypadku nieudanej próby powrotu obu ekip do Formuły 1, na torze nie zobaczymy trzech bolidów jednego zespołu.

- Możemy się ścigać z dziewięcioma zespołami - to nie jest katastrofa - przekonywał Todt. - Pamiętam, że w MotoGP startowało 16 motocykli i wciąż byliśmy świadkami dobrych wyścigów. To oczywiste, że więcej akcji jest na czele niż z tyłu stawki - dodał.

Bernie Ecclestone wykiwał FIA? GP Korei może być fikcją

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×