Ostatni raz Meksyk zorganizował wyścig F1 w roku 1992. Nic więc dziwnego, że obiekt imienia braci Rodriguez w Mexico City musi przejść remont przed tegorocznym "debiutem". - Zakończyliśmy już rozbiórkę boksów - powiedział Christian Epp, który współpracuje z firmą projektową Hermana Tilke.
[ad=rectangle]
- Budowę tych budynków ukończyliśmy już w ponad połowie, a na dzień dzisiejszy są one gotowe w 60 procentach. Na początku marca położymy asfalt, a ostateczna nawierzchnia toru ma być gotowa w lipcu - dodał w rozmowie z hiszpańską agencją prasową EFE.
- W przyszłym tygodniu rozpocznie się natomiast budowa centrum prasowego. Pracujemy na kilku frontach. Czujemy się jednak komfortowo i zdążymy zrobić wszystko w terminie - zakończył Christian Epp.
Projektant zdradził również, że Charlie Whiting odwiedził tor w grudniu, żeby zobaczyć jak przebiegają prace.