Franz Tost: Max Verstappen uciszył "głupich ludzi"

Szef Toro Rosso wierzy, że Max Verstappen już po dwóch wyścigach zdołał uciszyć "głupich ludzi", którzy krytykowali go sugerując, że jest za młody, aby dostać szansę debiutu w Formule 1.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Max Verstappen pobił w Malezji absolutny rekord Formuły 1 stając się najmłodszym kierowcą w historii, który wywalczył punkty w wyścigu. Holender dojechał do mety na siódmej pozycji po starcie z szóstego pola, wywalczonego dzień wcześniej w trudnych warunkach na mokrym torze.
Franz Tost, który od kilku lat dowodzi młodzieżowym zespołem Red Bulla, stwierdził, że 17-letni Verstappen swoimi występami w Australii i Malezji zamknął usta krytykom. - Mówiłem w październiku i listopadzie, gdy ludzie krytykowali naszą decyzję: On odpowie wam na torze, ponieważ tylko w taki sposób głupi ludzie będą mogli to zrozumieć - powiedział Tost.

Szef ekipy Toro Rosso jest pod równie wielkim wrażeniem umiejętności niewiele starszego Carlosa Sainza. 20-latek do spółki z trzy lata młodszym kolegą z toru zachwycili Tosta swoją etyką pracy.

- Jestem bardziej niż pod wrażeniem tej dwójki kierowców. Wykonali fantastyczną robotę nie popełniając przy tym żadnych błędów - powiedział Austriak.

- Są otwarci na wiedzę i gotowi pracować do późnej nocy. Chcą wiedzieć wszystko na temat zmian w bolidzie, aby lepiej przygotować się do startu. Nie brakuje im również umiejętności - podsumował.

Nastolatek punktuje w F1. Max Verstappen z niesamowitym rekordem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×