Red Bull Racing od początku roku nie ma szans na nawiązanie walki ze swoimi rywalami z powodu problemów z jednostką napędową. W GP Hiszpanii czwartego silnika będzie zmuszony użyć Daniel Ricciardo. Helmut Marko stwierdził, że Renault jest daleko od zażegnania trwającego kryzysu. [ad=rectangle]
- Jeśli mam być realistą, to dopiero w końcówce sezonu będzie szansa na to, że będziemy dysponować mocą zbliżoną do Mercedesa i Ferrari - powiedział Austriak.
- Zrobiliśmy wszystko, aby poprawić nasz bolid, ale w sporcie motorowym trudno o sukces bez silnika - dodał.
Marko wytłumaczył, że pierwszym zadaniem Renault jest poprawa niezawodności obecnej jednostki, a w drugiej kolejności wzmocnienie motoru V6. - W kolejnych wyścigach ważne będzie przede wszystkim wypracowanie odpowiedniej niezawodności. Dopiero wtedy można myśleć o poprawie właściwości jezdnych, a wreszcie mocy - podsumował.