Organizatorzy zawodów na torze Hermanos Rodriguez w tym tygodniu wprowadzili do sprzedaży wejściówki na siedemnastą rundę mistrzostw świata Formuły 1. Jak donosi Auto Motor und Sport bilety rozeszły się "w ciągu kilku godzin". [ad=rectangle]
Kibice, którzy marzą jeszcze o tym, aby zobaczyć na żywo wyścig zaplanowany na 1 listopada muszą wyłożyć nawet 12 tysięcy dolarów za bilety, które trafiły na czarny rynek.
Wyścig o Grand Prix Meksyku wraca do kalendarza Formuły 1 po 23 latach przerwy. W listopadzie kibice zasiądą tłumnie na trybunach, aby wspierać przede wszystkim swojego rodaka Sergio Pereza z zespołu Force India. Szanse na występ w barwach Ferrari ma także Esteban Gutierrez.
- Myślę, że Esteban będzie gwiazdą tego Grand Prix. Być może damy mu szansę wykonać kilka okrążeń w piątek - powiedział szef Ferrari, Maurizio Arrivabene.
Komplet publiczności na GP Meksyku
Listopadowy wyścig o Grand Prix Meksyku cieszy się niezwykłą popularnością. Kibice już w maju zapewnili o swojej obecności na trybunach toru Hermanos Rodriguez.
Źródło artykułu: