Rewolucja techniczna w Formule 1 dopiero od 2018?

Kolejna odsłona drastycznej zmiany regulaminu technicznego królowej sportów motorowych może zostać zaprowadzona w sezonie 2018, a nie jak planowano rok wcześniej.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
O zmiany mające na celu poprawę atrakcyjności wyścigów najbardziej prestiżowej serii wyścigowej świata zabiega od dłuższego czasu całe środowisko F1. W kuluarach dyskutuje się o przebudowie regulaminu przed sezonem 2017. Taki termin wydaje się jednak trudny do zrealizowania.

Jak donosi serwis Auto Motor und Sport zespoły mogą skłaniać się ku przełożeniu kolejnej poważnej rewolucji technicznej do roku 2018. Bolidy mają wówczas zmienić swój wygląd, zyskać na szybkości i ponownie stać się maszynami trudnymi do okiełznania dla debiutantów.

Według niemieckich raportów w połowie sierpnia dyrektorzy techniczni wszystkich ekip startujących w F1 spotkają się, by szczegółowo omówić przyszły regulamin. Jedną z opcji ma być decyzja o opóźnieniu zmian do 2018.

- Stajemy przed bardzo trudnym zadaniem, aby opracować zmiany i zawrzeć je w regulaminie technicznym do końca lutego 2016 roku - powiedział Pat Symonds z Williamsa. - Rok 2017 to bardzo ambitny cel, a nam brakuje czasu - dodał.

Ku szybszym zmianom skłaniają się przede wszystkim Ferrari i Red Bull Racing, które marzą o jak najszybszym przerwaniu dominacji Mercedesa.

Mercedes jako jedyny nie złamie regulaminu?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×