Kolejny kierowca Red Bulla w Ferrari?

Daniel Ricciardo nie wykluczył, że w przyszłości może odejść z Red Bull Racing i dołączyć do legendarnego zespołu z bazą w Maranello.

Mający włoskie korzenie Daniel Ricciardo był łączony z Ferrari już w poprzednim roku, gdy spekulowano o dalszej przyszłości Kimiego Raikkonena. Kontrakt Fina został przedłużony o rok i w ciągu następnych miesięcy znów może być głośno o jego następcy.

Ricciardo po słabym poprzednim sezonie, w którym Red Bull nie potrafił zapewnić mu szybkiego bolidu, nie krył swojej frustracji. Zespół z Austrii jest świadomy tego, że kolejny gorszy rok może oznaczać rozstanie z Australijczykiem.

- Naturalnie, że w pewnym momencie marzysz o tym, by otrzymać bolid zdolny wygrywać - przyznał Ricciardo. - Niezależnie od tego czy pewnego dnia będzie to Ferrari.

- Jestem przekonany, że co najmniej 90 procent kierowców, przynajmniej jeśli nie teraz, to w przeszłości kibicowała Ferrari jako dziecko, bo tak wtedy wyglądała dla nas Formuła 1.

- To interesujący kierunek, ale tylko wtedy jeśli będą oni posiadać zwycięski bolid - dodał.

Źródło artykułu: