Zdaniem Fernando Alonso nie było żadnych potrzeb do zmiany formatu kwalifikacji. - Wiem, że oglądalność spadła prawie w każdym kraju, dlatego myśli się o nowościach, aby znów zyskać popularność. Jednak ten format to jakieś szaleństwo - powiedział kierowca McLaren-Honda w wywiadzie dla hiszpańskiej stacji radiowej "COPE".
- Damy fanom kolejny ból głowy. Ludzie chcą włączyć telewizor i usłyszeć głośne bolidy, które jadą na szerokich oponach. Pragną widzieć wyprzedzenia przez cały czas trwania wyścigu - dodał.
Bernie Ecclestone zapowiedział już, że prawdopodobnie nowy format kwalifikacji dostępny będzie dopiero od GP Hiszpanii, ponieważ oprogramowanie nie będzie gotowe na początek sezonu.
Fernando Alonso nie jest pierwszy, który negatywnie wypowiedział się o zmianach. Wcześniej zrobili to m.in. Felipe Massa oraz Lewis Hamilton.