Fernando Alonso: Kierowca zawsze chce jeździć najszybszym bolidem, a taki ma Mercedes

Fernando Alonso nie zaprzecza, że w przyszłości może trafić do Mercedesa. Kierowca McLarena przyznaje jednocześnie, że największym problemem jego zespołu jest niedostatek mocy silnika Hondy.

Maciej Rowiński
Maciej Rowiński

Dwukrotny mistrz świata wrócił do McLarena po sezonie 2015. W jednym z ostatnich wywiadów wyjawił, że niewiele brakowało, a zamiast do teamu z Woking trafiłby do Mercedesa. W przeciwnym kierunku, do Ferrari, powędrowałby Lewis Hamilton. Ostatecznie Alonso  \podpisał kontrakt z McLarenem, a Hamilton został w Mercedesie.

Hiszpan nie wyklucza jednak, że w przyszłości będzie jeszcze jeździł dla "Srebrnych Strzał". - Kierowca zawsze chce jeździć najszybszym bolidem, a taki ma Mercedes. Muszę jednak dodać, że jestem szczęśliwy w miejscu, w którym jestem teraz - powiedział Alonso.

34-latek przypomniał również rozmowę z prezydentem Ferrari Luką di Montezemolo, kiedy oznajmił mu, że chce odejść z Maranello. - Montezemolo powiedział, że tacy kierowcy, jak Prost, Lauda i Senna prosili go o możliwość jazdy w Ferrari. Nie potrafił zrozumieć, jak mogę go prosić, żeby stamtąd odejść - stwierdził Alonso.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×