Ameryka posiada w tej chwili jedną rundę w kalendarzu mistrzostw świata. W przyszłym roku oprócz Austin na mapie F1 może pojawić się Las Vegas. Bernie Ecclestone ujawnił, iż ma już gotowy kontrakt dla organizatorów.
Las Vegas miałoby zająć w kalendarzu miejsce GP Włoch. Szef F1 potwierdza, że w przypadku braku porozumienia z Monzą, mistrzostwa świata mogą opuścić półwysep Apeniński.
- Monza ma ważny kontrakt na ten rok. Następny jest zagadką. Nie sądzę jednak, by GP Włoch pozostało w kalendarzu - przyznał Ecclestone. - Ktoś powiedział mi kiedyś zabawną rzecz, że nie może być Formuły 1 bez wyścigu we Francji, a jest tak od dłuższego czasu.
- Organizatorzy GP Las Vegas mają kontrakt. Vegas to świetna lokalizacja - dodał Ecclestone.