Do wydarzenia na wskutek którego Kevin Magnussen został ukarany, doszło podczas 2. treningu przed GP Bahrajnu. Duński kierowca nie zatrzymał się do kontrolnego ważenia przeprowadzanej przez delegata FIA. Pomimo tłumaczeń, zawodnik Renault został dotkliwie ukarany - start do niedzielnego wyścigu z alei serwisowej.
Kierowca oraz przedstawiciel francuskiego zespołu tłumaczyli się tym, że w danym momencie do alei serwisowej zjeżdżało dwóch zawodników - Daniił Kwiat oraz Kevin Magnussen. Po zapaleniu się czerwonego światła oznaczającego kontrole wagi bolidu zatrzymał się Rosjanin. Sygnał ten dotyczył jednak Duńczyka.
Magnussen złamał artykuł 29.1 Regulaminu Sportowego.
"Kierowca nie zatrzymał się do kontroli wagi pomimo danego sygnału. Bolid nie pojawił się w garażu FIA. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zawodnik wystartuje do wyścigu z alei serwisowej."
Czy sędziowie słusznie ukarali kierowcę? 
