Zaskakujące słowa Hamiltona: Podium może być poza zasięgiem

AFP
AFP

Mistrz świata Lewis Hamilton jest pełen obaw po piątkowych treningach przed decydującą częścią weekendu na torze w Szanghaju. Brytyjczyk martwi się formą swojego zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

Lewis Hamilton nie radził sobie najlepiej w piątek na torze Szanghaju, uznając w każdej sesji wyższość Nico Rosberga. Dodatkowo podczas drugiego treningu Mercedes nie potrafił dorównać szybkością bolidom Ferrari.

- Z mojej strony to był zdecydowanie trudny dzień, ale tak bywa, gdy nie potrafisz znaleźć odpowiedniego balansu - powiedział Hamilton. - Ferrari wyglądało na bardzo szybkie, więc czeka nas poważne ściganie.

Zapytany jak duże zagrożenie ze strony Ferrari czeka Mercedesa w Chinach, odparł: - Cóż, jestem w innej pozycji (Hamilton otrzymał karę cofnięcia na starcie o 5 miejsc za wymianę skrzyni biegów - dop. red.). Może Nico powinien się bardziej obawiać!

- Ja pojadę za nimi, a to będzie oznaczać, że będzie mi bardzo ciężko ich wyprzedzić. Dostanie się do pierwszej trójki, może być trudne - uzupełnił.

Lewis Hamilton ma na koncie cztery zwycięstwa w GP Chin. Najwięcej w historii toru w Szanghaju w mistrzostwach świata.

Komentarze (3)
avatar
AVE STAL
17.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
musi to na Rusi haha ...merce sie psuja boli co??? i ma boleć haaaaaa 
avatar
julsonka
16.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
to dopiero poczatek sezonu .. bedzie lepiej !!!!!!!!!! musi!!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
julsonka
15.04.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
nie kracz lewis bo wykraczesz