Ferrari zatrzyma Raikkonena przy dobrych wynikach?

AFP / Kimi Raikkonen
AFP / Kimi Raikkonen

Kimi Raikkonen przyznał, że jest zbyt wcześnie, by rozmawiać o jego kontrakcie z Ferrari wygasającym z końcem obecnego sezonu. Fin jest typowany do pożegnania się z włoską stajnią.

W tym artykule dowiesz się o:

Rynek transferowy w Formule 1 przed kolejnym sezonem może być jednym z ciekawszych w ostatnich latach. Składy mogą zmienić czołowe ekipy, w tym Scuderia Ferrari, gdzie miejsce mógłby zwolnić doświadczony 36-letni Kimi Raikkonen.

"Ice Man" zapytany czy obecność prezesa Ferrari, Sergio Marchionne podczas GP Chin nie była świetną okazją do rozmów o nowym kontrakcie, odparł: - Spotkałem się z nim pod koniec ubiegłego roku oraz w tym. Rozmowy z nim są zawsze interesujące.

- Jesteśmy jednak dopiero po trzech wyścigach. Zobaczymy co przyniesie przyszłość - dodał.

Raikkonen był blisko straty miejsca w Ferrari już w poprzednim roku, ale zwyżka formy przekonała włodarzy z Maranello do przedłużenia umowy. Swoją wypowiedzią Fin może sugerować, że również tym razem jest szansa na pozostanie, jeśli nie będzie zawodził.

Zobacz wideo: Rio pod względem bezpieczeństwa gotowe na igrzyska

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
David Kovalsky
20.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czyli jednak wszystko układa się...
Robert odchodzi z rajdów aby w następnym sezonie zasiąść obok Vettela i walczyć z Mercedesami o mistrzostwo! Lub rozbić parę razy bolid :D